Skład prawdziwego tuszu chińskiego jeszcze nie jest dokładnie znany; lecz następującem postępowaniem można otrzymać produkt, który co do równomierności przy rozcieraniu, czarności i połysku koloru dorównywa chińskiemu. Naftę lub oczyszczoną terpentynę spala się w lampach, które mają tylko słaby dostęp powietrza a więc silnie kopcą. Kopeć przeprowadza się przez mało nachyloną, najmniej 30 m. długą rurę cynkową. Sadzy, które osiadają w części najbliższej od lampy, używa się dla mniej subtelnych farb, np. czerń drukarską, a te, które osiadają w dalszych miejscach, dla swej czystości i wielkiej subtelności nadają się do fabrykacji najlepszego tuszu. Ale i te sadze zawierają jeszcze niektóre produkty smolne, które usuwa się w następujący sposób: najsubtelniejsze sadze miesza się szklaną lub porcelanową łopatką w misce porcelanowej z taką ilością kwasu azotowego, aby wytworzyło się gęste ciasto, które rozcieńcza się wodą deszczową do konsystencji miodu. Miskę nagrzewa się wówczas ostrożnie tak długo, aż zaczną się wydzielać gęste kwaśne pary kwasu azotowego. Następnie rozcieńcza się masę wodą, daje ustać i odciąga kwaśną ciecz z czarnego osadu, co powtarza się raz jeszcze dla usunięcia pozostałego kwasu. Wymyty w ten sposób węgiel gotuje się w przeciągu pół godziny z mocnym ługiem sodowym. Ostatnie powoduje zupełne zniszczenie pozostałych jeszcze substancji smołowych i po kilkurazowem przemyciu otrzymuje się węgiel, który można uważać prawie za chemicznie czysty. Węgiel ten wysusza się zupełnie w przykrytych naczyniach nad ogniem, miesza go dokładnie z zupełnie klarownym roztworem gumy i przez nagrzewanie tak zagęszcza płyn, aby otrzymało się ciasto, które po ostudzeniu zupełnie twardnieje. Do jeszcze ciepłej masy dodaje się małą ilość piżma, rozpuszczonego w mocnym spirytusie winnym, odstawia, aby wyschło. Gdy zaczyna się rysować, na czworokątne pałeczki prasuje się ją w modelach metalowych, które na stronie wewnętrznej posiadają znaki chińskie i dokładnie suszy na powietrzu. Wreszcie pęknięcia i rysy wypełnia się tuszem i pałeczki pokrywa całkowicie lub tylko częściowo listkowem złotem lub srebrnem.
Gorsze gatunki tuszów przygotowuje się z sadzy zwyczajnych, które wygotowuje się w ługu żrącym, następnie daje ustać w dużem naczyniu z wodą, kilka razy myje wodą, miesza z roztworem gumy i wykańcza w sposób wyżej podany.