I. MYDŁA PIANKOWE

Dobre ziarniste mydło łojowe, które może być dowolnie farbowane i perfumowane, roztapia się w kotle z taką ilością wo­dy, aby po zastygnięciu było jeszcze dosyć twarde. Następnie daje się mydłu w kotle (bardzo dużym) ostygnąć i tern samem zgęstnieć. Wówczas specjalnem mieszadłem (podobnem do używanego do rozbijania piany z jajek) zbija się mydło na pianę, rozlewa w formy i odstawia, aby zupełnie ostygło.
Po pewnym czasie mydła piankowe silnie się kurczą, aby temu zapobiec zawija się je w cynfolję.
1.    Mydło bukietowe:
100 kg. mydła łojowego, 50 kg. wody, 300 gr. olejku bergamotowego, 30 gr. olejku cynamonowego chińskiego („Cassia”), 50 gr. olejku cytrynowego, 200 gr. olejku lawendowego, 100 gr. nalewki piżmowej, 100 gr. olejku goździkowego.
2.    Mydło kwiatowe:
50 kg. mydła łojowego, 50 kg. mydła olejowego, 50 kg. wody 40 gr. oleju anyżowego, 100 gr. olejku bergamotowego, 50 gr. olejku cytrynowego, 30 gr. olejku lemongrasowego, 50 gr. olejku portugalskiego, 100 gr. olejku tymiankowego, 60 gr. olejku „Vetive, 30 gr. olejku cynamonowego. Farbuje się na czerwony kolor.
3.    Mydło różane:
50 kg. mydła łojowego, 50 kg. mydła kokosowego, 50 kg. wody, 30 gr. olejku bergamotowego, 100 gr. oleju geraniowego, 50 gr. olejku lemongrasowego, 40 gr. nalewki piżmowej, 50 gr. olejku santalowego, 20 gr. nalewki cybetowej,
4.    Białe mydło piankowe:
Kolor mydła oczywiście w znacznym stopniu zależy od ga­tunku i czystości użytego oleju.
88 kg. oleju kokosowego, 43 kg. ługu sodowego 38° B., 20 kg. ługu potasowego 29° B. Olej kokosowy roztapia się w zwykły sposób, przesiewa, w razie potrzeby, w obszerny podwójny kocioł (w pierwszym kotle gotuje się woda, która nagrzewa drugi środkowy kocioł) i nagrzewa do 50° C. Następnie dodaje się ługu, dobrze miesza w przeciągu 10 minut i przykrywa ko­cioł. Po dokładnem zmydleniu oleju należy ponownie mieszać nieprzerwanym strumieniem wlać 20 kg. roztworu chlorku po­tażu o 20° B. i 80 kg. gorącej wody. Aby przyśpieszyć rozpu­szczenie, mydło należy dobrze mieszać i trochę nagrzać, lecz nie zagotować. Gdy się wszystko dobrze rozpuściło, bierze się prób­kę roztworu mydlanego, studzi do 25° C. i mierzy gęstość, któ­ra powinna wynosić 45° B. W tym wypadku otrzymuje się my­dło piankowe o średnim ciężarze. Mydło w kotle studzi się do 25° C, zbija na pianę i rozlewa w formy. Należy się ściśle trzy­mać wymienionej temperatury, gdyż tylko przy tej temperatu­rze mydło najłatwiej zamienić w pianę. Do zbijania piany uży­wa się drewnianego lub żelaznego cynkowanego mieszadła, skła­dającego się z wałka zaopatrzonego w skrzydła; wałek wpra­wia się w ruch ręcznie lub zapomocą napędu mechanicznego. Je­żeli się chce otrzymać trochę ściślejszy produkt, to mydło w formie przykrywa odpowiednią pokrywą obciążaną kamienia­mi lub ciężarami. Tym sposobem zmniejsza się oczywiście objętość mydła; zawiera ono wówczas mniej pęcherzy powietrza, staje się ściślejszym i może być łatwiej krajane w kawałki.