G. MYDŁA PRZEZROCZYSTE

1. 240 kg. oleju kokosowego, 100 kg. surowego oleju pal­mowego, 30 kg. żywicy, 180 kg. ługu sodowego 26° B., 80 kg. roztworu potażu 35 B., 208 kg. roztworu soli kuchennej 24° B,, 60 kg. sody krystalicznej. Olej stapia się z rozdrobioną żywicą, nagrzewa do 65 R., i miesza­jąc dodaje najpierw ługu potasowego następnie sodowego i roz­tworu potażu, Kiedy się wszystko połączyło i klej mydlany po­siada temperaturę 70° R., podgrzewa się miernie dalej i mie­szając dodaje roztworu soli i sodę krystaliczną. Jeżeli wszystko zostało dobrze odważone, to mydło nie wymaga żadnej poprawki — jest twarde i przezroczyste. Przy 60° R. mydło może być rozlane w formy.
2.  Rzeczywiście dobry sposób jest następujący: 150 kg.
j oleju lnianego i 10 kg. oleju palmowego zmydla się nagrzewa­jąc i mieszając z 150 kg. ługu potasowego 18° B. Po otrzyma­niu kleju mydlanego zmydla się już ostatecznie, dodając małe­mi porcjami ługu potasowego 28° B., Gdy mydło już jest do­brze zmydlone (próba!), wyparowuje się go jeszcze dalej, aż gotuje się bez piany i szybko się wydziela. Następnie zostawia się mydło 2 godziny, przy większych ilościach najlepiej przez noc, aby temperatura mydła nie przekraczała 65° R. W tym czasie przygotowuje się napełnienie mydła, które najlepiej jest trochę podgrzać, ponieważ w przeciwnym razie, przy dodaniu, mydło się zanadto oziębia i nie daje się prawie wcale mieszać. Jednakże roztwory można nagrzewać tylko przed dodaniem mą­ki kartoflanej i to też tylko do 60° R. Napełnienie składa się z 30 kg. szkła wodnego, zmieszanego z 30 kg. roztworu chlorku potażu o 14° B., 50 kg. ługu potasowego z dodatkiem około 20% potażu — razem o 28° B. Najpierw rozrabia się z mydłem szkło wodne małemi porcjami, poczem dodaje trochę ługu i następnie nalewa powoli rozrobioną mąkę kartoflaną,   przyczem należy dobrze mieszać, aby napełnienie było równomierne w całej ma­sie. Wraz z mąką dodaje się też od czasu do czasu trochę ługu, aby mydło nie zrobiło się zbyt gęste. Gdy całe napełnienie zo­stało dodane, należy sprawdzić na szkle, czy mydło jest jeszcze ciągliwe i miękkie, a wtedy trzeba dodać trochę ługu, dla spraw­dzenia.
Jak tylko mydło posiada odpowiednią konsystencję, musi być natychmiast rozlane w formy gdyż stanie się tak ścisłem, że nie da się czerpać z kotła. Po kilku dniach mydło klaruje się w for­mach i mimo dużego napełnienia posiada dobrą przezroczystość, jeżeli naturalnie do napełnienia użyto tylko klarownych roztwo­rów i czystej mąki kartoflanej.
3.  500 kg. kwasu oleinowego (produkt poboczny przy fabrykacji świec stearynowych) i 50 kg. żywicy nagrzewa się do 60° R. i po rozpuszczeniu całej żywicy dodaje małemi ilościa­mi 85 kg. roztworu potażu o 40° B. Przy dodaniu roztworu następuje silne burzenie się masy i trzeba pod kotłem rozpalić silny ogień, aby wydzielić kwas węglowy. Gdy juz około połowy tłuszczu się zmydliło, wytworzone ziarnka mydła już nie rozpuszczają się i cała masa posiada wygląd wysolonego mydła ziar­nistego. Po dodaniu całej ilości roztworu potażu i wypędzeniu kwasu węglowego przez dłuższe gotowanie dodaje się szybko, mieszając, naprzód 350 kg. czystego ługu potasowego o 18° B. i następnie 250 kg. oleju palmowego, aby nadać mydłu żywszy kolor. Cała operacja trwa około 2% godziny. Wówczas daje się mydłu ostygnąć do 65° R. i napełnia. W tym celu dodaje się, dobrze mieszając, naprzód 170 kg. szkła wodnego, zmieszanego z 50 kg. ługu potasowego 27° B., następnie małemi ilościami nalewa na mydło mieszaninę 280 kg. mąki kartoflanej w 600 kg. roz­tworu chlorku potażu o 13° B. i po każdorazowem dodaniu do­brze miesza. Należy przytem uważać, aby mąka kartoflana, roz­robiona z chlorkiem potasu, nie osiadała na dnie i dlatego od czasu do czasu roztwór ten należy przemieszać. Po dodaniu ca­łego napełnienia bierze się próbkę i jeżeli okaże się jeszcze ciągliwe, dodaje jeszcze ługu potasowego o 27° B. (do 150 i wię­cej kg.), poczem staje się przezroczystem i ścisłem.