C. POLITURY

Politura angielska

250 cz. najlepszego szelaku, 60 c2. smoczej krwi (Sanguis draconis) w proszku, rozpuszczone w 750 cz. alkoholu. Oddziel­nie do butelki sypie się 60 cz. kopalu w proszku, oblewa 250 cz. alkoholu, dodaje 180 cz. subtelnej kredy, moczy przez kilka dni w kąpieli piaskowej aż do rozpuszczenia, zlewa nasycony roz­twór kopalu w alkoholu, z przygotowanym roztworem szelaku odstawia w ciepłe miejsce i wreszcie filtruje przez chustkę.

Politura francuska

350 gr. białego szelaku, 30 gr. najbielszego benzoesu, 30 gr. żywicy sandarakowej. 11. spirytusu denaturowanego. Po dwóch dniach należy odfiltrować.

Politura przednia

8 cz. szelaku pomarańczowego, 1 cz. żywicy mastykowej, 1 cz. żywicy sandarakowej, 0,2 cz. żywicy benzoesowej, 0,2 cz. żywicy smokwiowej, 0,3 cz. parafiny, 0,3 cz. wosku japońskiego, 0,3 cz. spermacetu, 0,3 cz. olejku lawendowego, 40 cz. wysokoprocentowego spirytusu.

Nowa politura

3000 cz. spirytusu denaturowanego, 125 cz. żywicy gwajakowej, 125 cz. żywicy benzoesowej, 40 cz, szelaku, 150 cz. oleju lnianego, 30 cz. benzyny. Politurą tą można przedmiot odrazu wypolerować zupełnie, poczem odstawia się na ½ godziny i prze­ciera płócienną szmatą. Politura ta nie traci nigdy połysku, jest bardzo trwałą i nie staje się wodnistą.

Politura do drzewa

3 kg. szelaku rozpuszcza się w 15—20 1. spirytusu. Następnie bierze się 100 gr. wełny kollodiumowej, i wrzuca do dobrze zamykającej się butelki, oblewa 100 gr. bezwodnego eteru siarczanego, dodaje 50 gr. kamfory, całą masę dobrze miesza i dolewa tyle dobrego spirytusu (96%), aż cała wełna się rozpuści. Wówczas oba roztwory zlewa się razem i dobrze wstrząsa. Politurę tę rozciera się z następującym olejem: kamforę roz­puszcza się w prawdziwym olejku rozmarynowym i 50 gr. tego roztworu dolewa do 1000 gr. czystego oleju lnianego. Do ostatecznego wypolerowania używa się słabego roztworu benzolu w spirytusie.

Politura do podłóg i mebli

1 cz. wosku karnauba rozpuszcza się przez stopienie i powolne dodawanie w 10 cz. terpentyny. Po ochłodzeniu część wosku wydziela się napowrót, lecz jest on tak miękki, że po skłóceniu daje się dobrze rozcierać. Na podłodze i meblach należy rozcie­rać możliwie cienko, a po wyschnięciu lekko wypolerować weł­nianą chustką. Politura ta jest łatwa do przygotowania i bar­dzo trwała. Ewentualne zmarszczenia mogą być usunięte roz­cieraniem. Na wodę i spirytus jest niewrażliwa.

Politura do mebli

Angielska:

4 cz. szelaku pomarańczowego, 1 cz. miałko tłuczonego kopalu Manila, każdy z osobna rozpuszcza się w 10 cz. alkoholu (96%) w butelce i silnie skłóca, po rozpuszczeniu, oba roztwory miesza się razem i filtruje przez papier.

Politura szybka:

Miesza się równe części bursztynu i pokostu kopalowego i jed­ną część tej mieszaniny rozpuszcza w 4 cz. terpentyny; rozsmarowuje się za pomocą waty.

Zwykła politura dla stolarzy

8 cz. zwyczajnego szelaku, 1 cz. żywicy sandarakowej, 40 cz. mocnego spirytusu.

Przezroczysta politura do drzewa

a)   1 cz. dobrze rozdrobnionego, rafinowego szelaku, 8 cz. spirytusu (96%).
b)   1 cz. szelaku pomarańczowego rozpuszcza się w 8 cz. spi­rytusu (96%), odstawia na kilka dni i filtruje przez papier.

Politury i środki do odświeżania mebli

Uwaga! Przy wszystkich tego rodzaju czynnościach niezbęd­nym warunkiem powodzenia jest to, że przeznaczone do odpolerowania lub odświeżenia przedmioty, należy najpierw gruntownie oczyścić. Dobrze jest wytrzeć powierzchnię płócienną szmatą, zwilżoną naftą.
Do polerowania i odświeżania służą następujące środki:
1.   20 cz. oleju lnianego, 20 cz. octu, 5 cz. pokostu terpenty­nowego, 5 cz. pokostu kopalowego.
2.   12. cz. oleju lnianego, białko z dwóch jaj, 10 cz. starego piwa, 1 cz. chlorku antymonu.
3. Tak zwany krem fornierowy: 2 cz. białego mydła, 15 cz. białego wosku, 70 cz. terpentyny, 80 cz. wody, 2 cz. potażu. Mydło rozpuszcza się, w wodzie, nagrzewanie dodaje wosku i potażu, gdy wszystko już się roztopiło, małemi porcjami terpentyny i dobrze skłóca.
Do odświeżania służą następujące środki:
1.   1 cz. białego wosku, 2 cz. terpentyny, 0,1 cz. białej żywi­cy, 0,1 cz. oleju lnianego. Zaleca się także niewielki dodatek cynobru lub innej farby. Przed użyciem, meble muszą być do­brze oczyszczone.
2.   2 cz. żółtego wosku, 4 cz. terpentyny, 1 cz. białego wosku, 1 cz. białego mydła. Mydło rozpuszcza się, zależnie od żądanej konsystencji pasty, w 15—20 cz. wody i do tego dodaje pozo­stałe substancje.
3.   Tak zwany Chemical polisch: 40 cz. oleju lnianego, 4 cz. alkoholu, 16 cz. octu, 2 cz. chlorku antymonu, 1 cz. salmiaku, 1 cz. spirytusu kamforowego.
4.   12 cz, oleju lnianego, 4 cz. alkoholu, 4 cz. octu, 1 cz. kwasu solnego, 0,5 cz. spirytusu lawendowego.
5.   a) 16 cz. terpentyny, 16 cz. oleju lnianego, 2 cz. białej ży­wicy, 2 cz. alkoholu, 1 cz. kwasu azotowego.
b)   12 cz. oleju lnianego, 4 cz. terpentyny, 4 cz. octu, 1 cz. kwasu solnego, 1 cz. alkoholu, 1 cz. gumy arabskiej.
Prosty środek do odświeżania polerowanych mebli można przygotować przez rozpuszczenie białej cerezyny w nafcie. Naf­tę nagrzewa się i rozpuszcza w niej  1/5  cz. wagi nafty, cerezyny. Po ostygnięciu, masa może być natychmiast użyta do odpolerowania mebli. Jeżeli 24 godziny po smarowaniu wytrzeć meble flanelową ściereczką to otrzymają ładny połysk.

Politury woskowe

a)  W emaljowanem żelaznem naczyniu roztapia się 1 kg. białego wosku, zdejmuje z ognia i, ciągle mieszając, dolewa 5 kg. dobrej terpentyny
b)  10 gr. oczyszczonego potażu, 0,2 l. wody, 250 gr. białego wosku pszczelnego gotuje się w odpowiedniem naczyniu, aż masa stanie się zupełnie jednolitą, a po zdjęciu naczynia z ognia, nie wydzieli się wodnista ciecz. Wówczas półpłynną masę należy rozcieńczyć ostrożnie wrzącą wodą i wstawić znów na ogień, dobrze mieszając nagrzać, jednak nie dopuszczając do wrzenia.
Pomału dodaje się do wyżej wymienionej ilości wosku 4—4,5 l. gorącej wody.

Politury dla wyrobów rogowych

Politury te przygotowuje się zwykle z szelaku, który roz­puszcza się w alkoholu; masę odstawia się na pewien czas, a dla wyklarowania sączy przez papier; przechowywać należy w do­brze zamkniętych butelkach szklanych.
Tak zwany krem fornierowy: 2 cz. białego mydła, 15 cz. białego wosku, 70 cz. terpentyny, 80 cz. wody, 2 cz. potażu. Mydło rozpuszcza się, w wodzie, nagrzewanie dodaje wosku i potażu, gdy wszystko już się roztopiło, małemi porcjami terpentyny i dobrze skłóca.