g) Różne kosmetyki

Farba do włosów „Golden hair Watter” (z ciemnych na blond). Woda utleniona (Hydrogenium peroxyd) posiada tę własność, że ciemne włosy odbarwia, t. j. czyni je jaśniejszemi.
Nalewać w buteleczki 100 — 150 gr. zaopatrzone etykietą z napisem „Auricome”, albo też, co właściwiej, ,,Golden Hair Watter”, dołączyć sposób użycia: „Włosy należy dobrze mydłem wymyć, aby pozbawić je tłuszczu i prędko wysuszyć; płyn wlać do szklanki i, maczając grzebień, czesać nim włosy, aby wszystkie zamoczyć, — kolor blond występuje niebawem”.
Aby pobudzić wodę do prędszego działania, dobrze jest wpuścić do szklanki z płynem 1 kroplę (nie więcej amoniaku, — lecz wtedy płyn może być użyty tylko raz jeden.
Nieszkodliwa farba do włosów. (Od blond do czarnych). 150 gr nadmanganjanu potasowego rozpuścić w 2 litrach wody destylowanej. Krystaliczny nadmanganjan rozpuszcza się bardzo łatwo w wodzie, przyjmując ciemno-fioletową barwę. Jeżeli płyn ten zetkniemy z włosami — te zabarwią się natychmiast. Rozumie się, że powyższa doza jest zanadto skoncentrowaną i w zależności od rozcieńczenia otrzymuje się odpowiednio jasny lub ciemniejszy kolor, Przed farbowaniem należy włosy bardzo dobrze wymyć mydłem, aby je zupełnie odtłuścić, następnie prędko włosy wysuszyć i czesać grzebieniem, jak powiedziano wyżej. W ten sposób można siwe włosy ufarbować na blond lub ciemniej, aż do zupełnie czarnych. Farba ta jest absolutnie nieszkodliwą.

Wyciąg orzechowy

Jest to powszechnie używany, nieszkodliwy ale i nietrwały środek do farbowania włosów, przy myciu, zabarwienie nadane włosom ponownie schodzi. Mimo to, jednak jako środek tani i łatwy do przygotowania jest wielce pożądany.
W czasie dojrzewania orzechów — (używa się tylko włoskich orzechów — bierze się świerze, zielone skórki orzechów, rozgniata je i polewa miękką wodą, o 1%zawartości soli. Po 3-ch dniach wrzuca się wszystko do kotła, na którym należy oznaczyć poziom nalanej cieczy — ponieważ parującą wodę trzeba ciągle zastępować świeżą — i nagrzewa 3 do 6 godzin, prawie do zagotowania, poczem odstawia dla ostudzenia. Przestygłą masę należy dobrze wycisnąć za pomocą odpowiedniej prasy, lub worka z dobrego płótna długości około 1 m. i 1/4 m. średnicy. Napełniony do połowy worek (naturalnie nad naczyniem), zawiązuje się i zakręca dwiema pałkami, do czego potrzeba 2 ludzi. Jednakże uważać trzeba, aby nie zakręcić zbyt mocno, gdyż worek może pęknąć. Otrzymaną w ten sposób i odmierzoną ciecz nalewa się znów do kotła i odparowuje do ¼ poprzedniej objętości. Do gotowego wyciągu orzechowego dodaje się 16 1. spirytusu 95% i w dobrze zamkniętych naczyniach, odstawia do późniejszego użytku, po uprzedniem uperfumowaniu.
Płyn na porost włosów „Persian Kair Restorer”. 50 gr. nalewki kantarydowej, 50 gr. wyciągu z jabłek galusowych, 10 gr. esencji piżmowej, 5 gr. karminu, 100 gr. alkoholu i 1 litr wody różanej — zmieszać dobrze razem. (Wyciąg z jabłek galusowych, startych na proszek, moczy się przez kilka dni w 1 l. alkoholu).
Skuteczność wszystkich środków na porost włosów jest wielce problematyczną, więc i za niniejszy nie ręczymy, podajemy jednak, jako jeden z bardziej zalecanych. (Przyp. aut.).
Środki na porost włosów: a) „ Jaborandi”. Przedewszystkiem przygotowuje się nalewkę jaborandi z 200 gr. liści jaborandi, 700 gr. 95% spirytusu, 300 gr. wody, moczy 8 dni i po wyciśnięciu filtruje..
1) 1000 gr. powyższej nalewki jaborandi, 700 gr. 95% spirytusu, 300 gr. wody, 150 gr. gliceryny, 100 gr. esencji pachnącej (fijołki, i t. p.) Farbuje się (kolorem cukrowym) do koloru wina węgierskiego.
2) 1000 gr. nalewki jaborandi, 1500 gr. 95% spirytusu, 4 gr. garbniko-kwaśnej chininy, 20 gr. balsamu peruwiańskiego, 50 gr. esencji heliotropowej. Rozpuścić chininę i balsam w spirytusie i dodać nalewkę względnie esencję heliotropową. Po 8-miu dniach filtrować.
Sposób użycia jest następujący: Dwa razy tygodniowo, przed spaniem natrzeć esencją skórę głowy.
a) środkiem, który skutecznie przeciwdziała wypadaniu włosów jest preparat przygotowany podług następującego przepisu:
0,4 cz. chlorku chininy, 1 cz. taniny, 80 cz. spirytusu winnego, 1 cz. nalewki kantarydowej, 60 cz. gliceryny, 4 cz. wody kolońskiej, 0,01 cz. vanilliny.

Depilatorja

Przedewszystkiem trzeba zaznaczyć, że depilatorja nie przeciwdziałają odrastaniu włosów w miejscach, z których zostały usunięte, a przeciwnie, praktyka wykazała, że tak, jak golenie, przyśpieszają porost włosów. Rzeczywiste, trwałe usunięcie włosów może być uskutecznione tylko sposobem elektrolitycznym. Zaleca się przytem wielką ostrożność, aby przy wypalaniu nie poparzyć otaczającej skóry. Do tego celu istnieją igły, które do samego ostrza mają powłokę izolacyjną; dzięki czemu działanie prądu elektrycznego można ograniczyć ściśle do ostrza igły. Dezynfekcji takich igieł można dokonać tylko środkami rozpuszczalnemi w wodzie, a nie spirytusem, eterem lub innemi środkami rozpuszczającemi szelak.
Przepisów do przygotowania depilatorjów jest bardzo wiele, lecz wszystkie są sobie równoznaczne. Specjalną uwagę trzeba zwrócić na to, aby do przystawania depilatorjów nie używa¬no środków, szkodliwie wpływających na skórę. Jest to szczególnie ważne ze względu na to, że depilatorja muszą być ciągle używane. Podajemy tylko 2 przepisy:
1. Zwilżone małą ilością wody i rozkruszone na proszek wapno rozrabia się wodą na cienką papkę i przepuszcza przez nią tak długo siarkowodór, aż się wapno zupełnie nasyci; 10 gr. tego siarkowodzianu wapna miesza się z 5 gr. mąki krochmalowej, 5 gr. cukru gronowego i małą ilością olejku cytrynowego na gęstawą papkę. Cienką warstwą smaruje się owłosione miejsca, a po 20 minutach razem z włosami usuwa płaską kostką.
2. Praktyczne i tanie depilatorjum przygotowuje się w na-stępujący sposób: 1 cz. siarczku barytu, sproszkowanego, i 5 cz. strąconego węglanu wapnia; trzeba przytem wymienione substancje używać tylko w dobrze wysuszonym i możliwie subtelnie sproszkowanym stanie, aby z jednej strony uniknąć przed¬wczesnego zepsucia mieszaniny, z drugiej zaś, aby uniknąć nie¬przyjemnego podrażnienia skóry, które może być wywołane przez piaskowatą lub gruboziarniastą konstystencję. Proszek, otrzymany ściśle według podanego przepisu jest nadzwyczaj delikatny, szary, a rozrobiony odrobiną wody na papkę, już po 3—4 minutach całkowicie usuwa włosy; jest przytem prawie zupełnie nieszkodliwy, tani i nie czerwieni skóry.

Wody do włosów

Skuteczność tych środków polega na tern, że działają one pomyślnie na skórę, wzmacniają nerwy i pobudzają rozrost komórek, następnie nadają włosom suchy połysk.
W moździerzu uciera się 0,4 gr. chlorku chininy i 1 gr. mentolu. Otrzymaną masę rozcieńcza się 10 gr. alkoholu i dodaje mieszaniny, składającej się z 2 cz. rezorcyny, rozpuszczonej w 20 cz, spirytusu kamforowego, 35 cz. spirytusu mydlanego i 35 cz. rozcieńczonego spirytusu winnego. Perfumuje się olejkiem lawendowym lub gaultheria, odstawia na kilka dni a ewentualne mydło należy odfiltrować.
Sposób użycia jest następujący: co rano naciera się głowę tym preparatem, rozcieńczonym 2-ma częściami letniej wody, szczotkuje dobrze, a także czasem smaruje oliwą.
Pożytecznem, a jednak nieszkodliwemi są następujące wody do mycia włosów:
Woda kwiatowa: 1 kg. 85° spirytusu winnego, 100 gr. wy¬ciągu z pomady jaśminowej, 100 gr. wyciągu z pomady różanej, 75 gr. wyciągu z pomady tuberozowej, 50 gr. nalewki waniljowej, 1 I. wody różanej.
Bay-Rum: 150 kg nalewki z liści wawrzynowych, 5 gr. olejku wawrzynowego, 30 gr. dwuwęglanu amonu, 30 gr. boraksu, 1000 gr. wody różanej. Olejek wawrzynowy rozpuszcza się w nalewce, dwuwęglan amonu i boraks w wodzie różanej, następnie miesza oba roztwory i filtruje.
Woda do mycia włosów — „Eau de Cologne”. 1000 gr. wody różanej, 360 gr gliceryny, 300 gr. Eau de Cologne, 50 gr boraksu.
Masę podstawową sporządza się w następujący sposób: 4 cz. kory „panama” wyciąga się 36 cz wody przez kilka dni, rozcieńcza 4 cz. spirytusu i po odstaniu się, filtruje. 40 cz. tego wyciągu skłóca się przy miernej temperaturze z 12 cz. bezwodnej lano¬liny. Uzupełnia się wodą z 15% spirytusu do 300 cz. Dodatki mogą być dowolne: wyciąg chinowy, balsam peruwiański, chinina, nalewka kantarydowa, olejek bayowy, węglan amonu, mentol i t. p.
Wody nafciane:  1. 10 cz. nafty bez zapachu, 10 cz, olejku cytronella, 5 cz. oleju rycynowego, 50 cz. spirytusu winnego 90%, 75 cz. wody.
2. Petrolin: 0,6 cz siarczanu chininy, 4 cz kwasu ostowego, 30 cz nalewki kantarydowej, 30 cz nalewki chinowej, 60 cz. spirytusu rozmarynowego, 90 cz. wody melisowej, 120 cz. bayrum, 150 cz. spirytusu winnego, 1000 cz wody, 1 cz. najczystszej nafty, 2 cz. olejku migdałowego.
3. Woda brzozowa. Używana jako kosmetyk, szczególnie do mycia włosów, przygotowuje się podług następujących przepisów:
1. 3500 cz. spirytusu 96°, 700 cz. wody, 200 cz. mydła potasowego, 150 cz. gliceryny, 50 cz. olejku z pączków brzozowych, 100 cz. esencji „Spring Flowers”. W 700 cz. spirytusu i 700 cz. wody rozpuszcza się mydło potasowe; a w reszcie spirytusu olejek brzozowy i esencje. Do tego ostatniego wlewa się małemi porcjami, pilnie skłócając, roztwór mydła, potem glicerynę i po 8 dniach filtruje. Farbować można atomowemi dozami nalewki szafranowej i chlorofilu na słabo żółto-zielony kolor. Do użycia miesza się preparat z równemi częściami wody, aby mydło mogło się spienić.
2. 2000 cz. spirytusu 96°, 500 cz. wody, 25 cz. nalewki kantarydowej. 25 cz. kwasu salicylowego, 100 cz. gliceryny, 40 cz. olejku z pączków brzozowych, 30 cz. olejku bergamotowego, 5 cz. olejku geraniowego.
Przedewszystkiem rozpuszcza się oleje w spirytucie, dodaje kwasu salicylowego i nalewki kantarydowej, następnie, mieszaniny wody z gliceryną. Farbowanie takie jak przy 1.

Płyn do kędzierzawienia włosów

Stanowi środek wielce pożądany, ale dość niepewny.
1. 7 gr. bardzo czystego potażu, 3,5 gr. samaku, 15 gr. gliceryny, 12 gr. alkoholu, 550 gr. wody różanej. Płyn można też perfumować. Luźno związane lub wolne włosy, macza się tym płynem i zwija w loki.
2. 100 gr. boraksu, 3,5 gr. gumy arabskiej, 1 l. gorącej wo¬dy, 15 cm.3 spirytusu kamforowego. Zwilżyć włosy na noc.

Kremy fryzjerskie

1. 500 gr. tłustego olejku migdałowego, 500 gr. smalcu i 30 gr. białego wosku stapia się razem; 12 gr. karminu roztartego na miałki proszek i zmieszanego z 6 gr. olejku bergamotowego, 6 gr. olejku lawendowego i 5 gr. olejku santalowego, rozrabia się z powyższym tłuszczem.
2. 500 gr. tłustego olejku migdałowego i 50 gr. białego wosku stapia się razem i rozrabia z 200 gr. gliceryny, do tego dodaje 250 gr. wody różanej i 3 gr. olejku różanego, stawia na kąpiel wodną i miesza do zesztywnienia.

Pomada w pałeczkach

Aby utrzymać włosy w żądanem położeniu, używa się różnych środków. Bardzo odpowiednią jest tak zwana pomada w pałeczkach. Do otrzymywania służy następujący przepis:
90 cz. oliwy, 70 cz. żółtego wosku, 10 cz. spermacetu, 2 cz. olejku bergamotowego, 0,3 cz. olejku melissowego. Zapach tej pomady jest podobny do zapachu miodu. Można używać dowolnych perfum, naprzykład olejku geraniowego z odrobiną kumaryny, dające bardzo dyskretny zapach.
Do otrzymania pomady z wazeliną, jako masa podstawowa służy mieszanina 100 cz. ceresyny, 200 cz. wazeliny — (dla białej pomady biała wazelina, dla żółtej i farbowanej — żółta wazelina) — 100 cz. łoju i 50 cz. smalcu.
Substancje stapia się w tej kolei, jak powyższej wymienione. Masę farbuje się na różowo alkanniną, na brunatno — brunatną umbrą, na czarno — czernią ziemną a dodaje gdy masa ostygła i może być rozlana w formy, 6 do 7 cz. olejku bergamotowego, 2,5 cz. olejku petitgrain, 1 cz. olejku lawendowego i 1 cz. olejku goździkowego.

Galareta kosmetyczna do rąk

3 cz. tragantu, 435 cz. wody różanej; maceruje się przez 2 dni i wyciska dobrze przez rzadki muślin. Po dodaniu po 31 cz. gliceryny i alkoholu perfumuje dowolnie. Bezpośrednio po kąpieli niewielką ilość tej galarety wciera się w skórę rąk aż do wysuszenia.

Mydło przeciw piegom i wągrom

30 cz. płynnej parafiny i 70 cz mydła leczniczego miesza się ściśle z 20 cz. nadtlenku sodowego. Otrzymane tym sposobem mydło służy, jako środek zmiękczający dla piegów i wągrów i stosuje się w lekkich wypadkach raz jeden przed nocnym spoczynkiem, w cięższych — przy każdem myciu, około trzech razy dziennie. Mydło należy mokrą watą spienić na skórze aż do bólu poczem prędko spłókać pianę zimną wodą.
Inny środek przeciw piegom przyrządza się w następujący sposób: miesza się 50 cz. gliceryny 50 cz. kwasu mlecznego, 1 cz. esencji różanej 100-tnej. Naciera piegi dwa razy dziennie, daje obeschnąć i zmywa.
Maść przeciw piegom i plamom żółciowym: 60 cz. smalcu, 60 cz. olejku migdałowego, 135 cz. spermacetu, 30 cz. podazotynu bizmutowego, 30 cz. chlorku rtęciowego (sublimatu) perfumuje się olejkiem różanym i nakłada w słoiczki porcelanowe.
Woda przeciw piegom i plamom żółciowym: 1 cz. oleju makowego zmydla się z 2 cz. octanu ołowiu, 1 cz. nalewki benzoesowej, 5 cz. nalewki z kory panama, 10 cz. słodzonego saletrzanego spirytusu winnego, 95 cz. wody różanej.

Brodawki

Brodawki są to ostre i półokrągłe wyrostki na skórze, pokryte zzewnątrz zrogowaciałą skórą, a wewnątrz silnie unaczynione, łatwo krwawiące. Najczęściej znikają one same. Usunąć można je przez kilkakrotne pocieranie pałeczką lapisową skóry zmoczonej w tern miejscu kroplą wody. Inny trochę niebezpieczniejszy sposób polega na tern, że tępą pałeczką szklaną zwilżoną kwa¬sem azotowym, dotyka się brodawki, w ten sposób, aby nie dotknąć innych miejsc, gdyż można wtedy spowodować bolesne oparzenie. Do tego samego celu można zastosować dymiący kwas solny.
Środek sprzedażny: W stężonym kwasie octowym rozpuszcza się do nasycenia sól kuchenną, odstawia na kilka dni dla opadnięcia mętów i nalewa w buteleczki ze szklanemi korkami.
Sposób użycia: Pałeczką drewnianą, zwilżoną roztworem, do-tykać brodawek raz na dzień.

Odciski

Są to zgrubienia skóry w postaci małego krążka, z twardym czopem pośrodku. Dolegliwości ustąpią dopiero po usunięciu twardego czopka.
Wszystkie tak zwane środki na odciski dążą do tego, aby zmiękczyć ów rogowy środek, potem po zdjęciu skórki rogowej czop da się z łatwością usunąć. Bardzo prosty środek polega na tem, że przez kilka dni kąpie się nogi w gorącej wodzie, z dużą zawartością mydła. Zamiast tej kąpieli zastosować można znajdujące się w handlu nalewki, kollodja i plastry na odciski.
Nalewka na odciski. W szklance miesza się 1 cz. wyciągu
konopnego z 82 cz. collodium, dodaje później 10 cz. kwasu salicylowego i 5 cz. terpentyny, gdy pod wpływem silnego skłócania nastąpi rozpuszczenie, dodać należy jeszcze 2 cz. octu lodowatego. Płyn ten istnieje w handlu pod nazwą nalewki lub kollodium na odciski. Odcisk smaruje się tą cieczą 3 razy dziennie w przeciągu 4-ch dni, kąpie potem nogi w gorącej wodzie
z dodatkiem mydła, poczem zmiękczony odcisk można wyjąć
paznogciem. Inną kompozycję można otrzymać przez rozpuszczenie 10 cz. kwasu salicylowego w 80 cz. collodium i doda¬nie 10 cz. octu solnego. Sposób użycia jak wyżej. Jeżeliby wskutek nieszczelnego zamknięcia butelki nastąpiło zagęszczenie nalewki, to można ją odpowiednio rozcieńczyć mieszaniną 2 cz.
eteru i 1 cz. spirytusu.
Plaster na odciski. Stapia się 30 cz. czystej wilgotnej żywicy, 30 cz. żółtego wosku, 10 cz. terpentyny, 10 cz. żywicy „Elemi”, 5 cz. łoju i dodaje 5 cz. kwasu salicylowego.
Sposób użycia: Kawałek tego plastra rozgniata się na kawałku płótna i kładzie na odcisk. Po 4—5 razowem użyciu kąpie się nogi w powyżej opisany sposób.
Twarda skóra. Powstaje ona w pewnych miejscach od ucisku na skórę. Powierzchowną skórę rogową odcina się nożykiem lub usuwa dymiącym kwasem azotowym, albo solnym w sposób podany przy brodawkach.
Proszek przeciw poceniu nóg: a) 5 gr. kwasu salicylowego, 7,5 gr. miałko sproszkowanego talku weneckiego, 25 gr. sproszkowanego korzenia fiołkowego,
b) 10 gr. kwasu salicylowego, 150 gr. krochmalu, 150 gr. tal¬ku weneckiego w subtelnym proszku, 25 kropli „Espryt d’Heliotrope”.
c) Miesza się 2 gr. kwasu salicylowego, 5 gr. ałunu, 20 gr. mąki jęczmiennej, 10 kropli olejku bergamotowego, 5 gr. spirytusu winnego i dodaje 70 gr. talku weneckiego.

Wody do ust

Nad wartością wód do płókania ust były robione ciekawe badania. W tym celu osoby, podlegające badaniu, piły rano kawę i jadły pieczywo, poczem usta były płókane w przeciągu minuty roztworem soli peptonowej, wolnej od zarodków, o temperaturze krwi. 0,1 cm3 tego roztworu badano następnie co do ilości zawartych w nim bakterji. Okazało się, że liczba ta waha się między 10 a 800 miljonami. Po tem pierwszem płókaniu następowało drugie. Ostatecznym wynikiem było stwierdzenie, że im zdrowsze są zęby i mięśnie szczękowe, tem więcej bakterji dostaje się do żołądka. Najmocniejszym środkiem przeciwbakteryjnym jest woda, zawierająca kwas benzoesowy i sublimat; nie nadaje się jednak do użytku codziennego, ponieważ jest zbyt trująca. Bezskutecznym jest formaldhyd, gdyż szybko się rozkłada. Kosmin, którego działającą składową częścią ma być formaldhyd, nie posiada więc zachwalanej wartości. Eau de Botot nie pomaga i nie szkodzi. Kwas salicylowy jest szkodliwym przez swe własności odwapniające. Natomiast godnym zalecenia jest „Odol”, ponieważ zawiera salol. Wyśmienitą, dezynfekującą, prostą, zupełnie nieszkodliwą wodą do płókania ust okazał się 40% alkohol. Rozszerza on małe naczynia krwionośne błony śluzowej i zwiększa przez to przemianę materji.
Dobrą wodę do płókania ust daje następujący przepis: 29 gr. żywicy benzoesowej, 19 gr. olejku miętowego, 1,5 gr. proszku koszenilowego i spirytusu do 300 gr. 20 kropli tej esencji używa się na szklankę ciepłej wody do płókania ust.
„Salol” — woda do ust. 12 cz. salolu, 0,75 cz. sacharyny, 0,6 cz. dwuwęglanu sodu, 15 cz. wody destylowanej, 0,3 cz. olejku anyżowego, 0,3 cz. olejku koprowego, 3,5 cz. olejku miętowego, 3 krople olejku goździkowego, 3 krople cynamonowego i tyle rektyfikowanego spirytusu winnego, aby całość wynosiła 200 cz. Sacharynę i dwuwęglan sodu rozpuszcza się oddzielnie w wodzie a pozostałe części składowe następnie dodaje.

Pastylki do płókania ust

Przygotowanie ich jest bardzo proste. Na substancję podstawową można wziąć różne ciała, rozpuszczające się szybko w wodzie. Bardzo prostą i tanią substancją jest dwuwęglan sodu.
3000 gr. dwuwęglanu sodu miesza się maszynką lub rozciera z odpowiednią ilością wody do ust, rozpuszczonej w alkoholu. Mieszaninie daje się trochę obeschnąć i wkłada do maszyny, wyrabiającej pastylki. Używa się do tego tłoczni z cylindrem rewolwerowym z 10—30 stemplami, lub parowego albo innego silnika, tłoczni „Excelsior”, w której proszek prasuje się odpowiedniemi sztancami. Oddzielne stemple się graweruje, przez co pastylki otrzymują czysty ładny wygląd.
Różne esencje dla tych pastylek mają następujący skład:
1. Dla aromatycznych pastylek: 500 gr. spirytusu, 40 gr. mentolu, 60 gr. olejku miętowego, 30 gr. oleju tatarokowego, 10 gr. tymolu.
2. Dla miętowych pastylek: 500 gr. spirytusu 40 gr. mentolu, 30 gr. olejku miętowego, 20 gr. kwasu bornego.
3. Dla tabliczek „Botot”: 500 gr. spirytusu, 50 gr. mentolu, 5 gr. olejku cynamonowego, 5 gr. olejku goździkowego, 40 gr. naparu vanille, 40 gr. nalewki mirowej.

Czyszczenie zębów

Wielu dentystów używa do czyszczenia zębów roztworu wody utlenionej; nadaje on emalji pierwotny kolor i niszczy zgniłe produkty, pochodzące z pokarmu a pozostałe między zębami.
Z węglanem wapnia i mydłem leczniczym można wodę utlenioną przerobić na pastę do zębów, naprzykład według następującego przepisu.
25 cz. węglanu wapnia, 5 cz. mydła leczniczego, a gliceryny i wody utlenionej tyle, ile potrzeba na utworzenie pasty. Perfumuje się olejkiem bergamotowym, miętowym i lawendowym.
Odontine. Zaleca się do pielęgnowania zębów, używa się w ten sposób, że 10—12 kropli nalewa się na zmoczoną uprzednio szczoteczkę do zębów. Odontine jest przyjemnym i dobrym preparatem, bardzo pożądanym w handlu. Sposób przygotowania jest następujący:
1. 125 gr. kory panama i 3,5 gr. persio moczy się kilka dni w mieszaninie jednakowych objętości spirytusu i wody w zamkniętem naczyniu. Do filtratu, wynoszącego 1 L dodaje się roztwór 0,13 gr. heliotropiny, 20 kropli olejku miętowego i 10 kropli olejku anyżowego, w 30 cm3 alkoholu. Po kilkudniowem odstaniu w napełnionej, zamkniętej butelce, w dosyć ciepłem miejscu (w razie potrzeby jeszcze raz się filtruje), dodaje 50 gr. gliceryny i nalewa w butelki pojemności od 50 do 77 gr.
2. 90 gr. tłuczonej miry wsypuje się do mieszaniny 720 gr. alkoholu i 240 gr. wody, 75 skrobanego mydła hiszpańskiego rozpuszczanego w mieszaninie 720 gr. alkoholu i 240 gr. wody. Oba filtraty zlewa się razem, farbuje na winno-czerwony kolor korzeniem alkanna lub alkanninem; następnie dodaje do tego 30 kropli olejku cytrynowego, 30 kropli olejku miętowego, 10 kropli olejku gaultherja, 30 kr. olejku anyżowego gwiaździstego i wreszcie 120 gr. gliceryny. Po jedno — dwutygodniowem odstaniu w chłodnem miejscu filtruje się; do filtratu dodaje 18 gr. eteru octowego i nalewa w butelki.
3. 16 cz. talku, po 8 cz. mydła leczniczego i białego cukru, po 1 cz. gumy arabskiej i czerwieni berlińskiej, rozrabia się z 1 cz. olejku miętowego, 4 cz. gliceryny i 4 cz. wody destylowanej na jednolitą masę.
Kalodont: Sprzedawany w butelkach, bardzo rozpowszechniony środek do czyszczenia zębów, przygotowuje się podług na-stępującego przepisu:
Miesza się starannie równe części proszku mydlanego z dobrego neutralnego mydła, subtelnie szlamowanej kredy i gliceryny o 28°B i rozcieńcza taką ilością wody, aby wytworzyła się półpłynna masa. Farbuje się roztworem karminu, perfumuje olejkiem miętowym, nagrzewa mieszaninę, ciągle mieszając, w miseczce porcelanowej w kąpieli wodnej, studzi i wreszcie półpłynną masę nalewa w butelki.
Au de Botot przygotowuje się podług różnych przepisów. Francuski przepis jest następujący:
280 gr. anyżu, 20 gr. koszelili, 10 gr. macis, 10 gr. goździków, 80 gr. cynamonu, 3 1. alkoholu, 20 gr. olejku miętowego.

Angielski przepis brzmi:
4 L esencji cedrowej, 11. esencji mirowej, 11. esencji ratanhia,
20 gr. olejku lawendowego, 30 gr. olejku miętowego, 10 gr. olejku różanego.
Więcej złożonym, lecz znacznie lepszym jest następujący przepis:
100 gr. skórek cytrynowych, 100 gr. goździków, 1100 gr. chrzanu, 100 gr. liści różanych i 100 gr. mąki mydlanej rozciera się lub tłucze miałko, oblewa 8 1. alkoholu i destyluje. Po mniej więcej 3-ch tygodniach, względnie po destylacji, perfumuje się 25 gr. olejku kassia, 160 gr. olejku miętowego i rozlewa w butelki.
Pasta do zębów. 1000 gr. dobrze oczyszczonych, szlamowanych, sproszkowanych skorup ostryg rozciera się tak długo z 12 gr. koszenili, dopóki się nie otrzyma jednostajnie zabarwionej mączki, następnie dodaje 1 gr. subtelnie sproszkowanego nadmanganianu potasu (kalium hypermanganicium) 1 gr. subtelnie sproszkowanego kwasu bornego i rozciera dokładnie na jednolitą masę. Z 200 gr. mydła weneckiego i 5 gr. gliceryny, chemicznie czystej zbiera się dokładnie pianę i miesza z powyższą masą, następnie dodaje po łyżce 150 gr., odszumowanego przy gotowaniu, miodu i także rozciera, wreszcie całość oblewa się 50 gr. olejku miętowego i jeszcze raz dokładnie miesza. Tak przygotowaną masę tłucze się godzinę w moździerzu, następnie dwie godziny rozgniata rękoma i nakłada w szklane puszki.

Proszek mentolowy na katar

15 cz. mentolu, 30 cz. kwasu bornego i 55 chlorku amonu, rozciera się razem w moździerzu porcelanowym i dokładnie miesza.