XII. MYDŁA

Fabrykacja mydła

Fabrykacja mydła wogóle dzieli się na pięć działów, a miano­wicie:
1.  „Zmydlanie” — tworzenie soli kwasu tłuszczowego przez działanie alkaljów na tłuszcze.
2.  „Wysalanie” — oddzielanie mydła — znajdującego się w roztworze — od wody.
3.  „Gotowanie na czysto” — zupełne zmydlenie zawartego jeszcze w roztworze tłuszczu — to ostatnie nie ze wszystkimi gatunkami mydeł.
4.  „Szlifowanie” lub „napełnianie” — oczyszczanie mydła od wszelkich mechanicznych domieszek, jakie się w nim znajdo­wać mogą i napełnianie pewną ilością wodyt przez co tracą na dobroci, ale zyskują na cenie.
5.  „Marmurowanle”.

1. Zmydlanie

Tworzenie „kleju” mydlanego. Gotowanie mydła na otwar­tym ogniu uskutecznia się w wielkim kotle z żelaza kutego. Wiel­kość kotła zależy oczywiście od ilości, jaką zamierza się wytwa­rzać — zwykle wybiera się taką wielkość (lub tak kocioł urzą­dzić należy), aby robotnikom dogodnie było mieszać znajdują­cą się w kotle masę. Na każde 100 kg. tłuszczu kocioł winien po­siadać ½  mtr.3 objętości, gdyż mydło podczas gotowania pieni się i wznosi, co grozi wykipieniem; z tego powodu objętość jego musi znacznie przekraczać objętość tłuszczów i ługu przezna­czonych do fabrykacji. Sam kocioł nie musi nawet być tak wielki gdyż tylko dolna jego część poddana jest bezpośredniemu dzia­łaniu ognia, lecz można mu naddać odpowiedniej wysokości ściany (z drzewa lub muru). Kocioł razem z nasadą stanowi stożek z lekko pochylonemi ku dołowi ściankami. Oprócz tego u dołu kotła powinna znajdować się rurka z kranem do odlania ługu po ukończonem gotowaniu.
Do kotła wrzuca się odważoną ilość tłuszczu i niezbędną do jego zmydlenia ilość ługu, poczem wszystko nagrzewa aż do wrzenia. Zwykle postępuje się w ten sposób, że tłuszcz dodaje się do ługu małemi porcjami. Cała zawartość kotła zamienia się wkrótce w mleczną ciecz, która powstaje wskutek rozpadu tłu­szczu na bardzo drobne kropelki. Dobry stosunek tłuszczu do ługu poznaje się po tern, że po pewnym czasie ciecz jaśnieje i tworzy się klej mydlany.
Rzadko jednak udaje się odrazu dobrać odpowiedni stosunek tłuszczu i ługu, aby nastąpiło całkowite zmydlenie. W praktyce bowiem okazuje się, że materjały surowe nie są takie, jakiemi je mieć chcemy; znajdujący się nadmiar ługu lub tłuszczu poznaje się po tern, że klej bardzo długo pozostaje mętny.
Pewne praktyczne próby wykazują dokładnie, czego jest za wiele lub za mało. Kropla cieczy z kotła opuszczona na szkło (lub paznogieć) może po zastygnięciu przedstawiać białą plamę, otoczoną jasnym przeświecającym pierścieniem co świad­czy o nadmiarze tłuszczu
2. Kropla, która długo pozostaje mętną — wykazuje nadmiar ługu.
3. Kropla jasna, która krzepnie na jednolitą masę dowo­dzi, że stosunek składników był odpowiedni.

2.Wysalanie

Wysalanie ma, zależnie od tego, czy został użyty ług pota­sowy, czy sodowy, podwójny lub pojedynczy ceł. W pierwszym wypadku (t. j. przy używaniu ługu potasowego) chodzi o to, aby po pierwsze: mydło potasowe zamienić w sodowe i po drugie: uczynić mydło nierozpuszczalnem w wodzie i tym sposobem od­dzielić od gliceryny. W drugim wypadku mydło oddziela się tylko od gliceryny.
Niektóre mydła, naprzykład kokosowe, stanowią w tym wypadku wyjątek, gdyż pozostają rozpuszczone nawet w wodzie, zawierającej dużo soli kuchennej. Przy takich mydłach wysala­nie uskutecznia się przez dodanie bardzo mocnych ługów, które przez odjęcie wody również powodują wydzielenie mydła z roztworu.
Po dodaniu soli kuchennej i dalszem gotowaniu mydło wy­dziela się dość szybko i pływa na wodnistej cieczy, tak zwanym ługu spodnim, zawierającym oprócz gliceryny i chlorku potaso­wego także inne nieczystości. Przy prawidłowo przeprowadzonem wysalaniu ług spodni nie powinien zawierać więcej, niż ½ —1% soli kuchennej; jeżeli się używa za dużo soli, to prze­chodzi ona bez pożytku do ługu spodniego.

3.   Gotowanie na czysto

Operację tę — uważaną obecnie za przestarzałą — stosuję się o ile chodzi o ulepszenie mydła t. j. aby zawierało mniej wody. Przy gotowaniu mydło silnie się pieni, wznosi; tworzy duże pę­cherze. Po wystudzeniu mydło powinno sformować listkowatą, elastyczną i suchą substancję, znaczy to że zawiera bardzo mało wody.

4.    Szlifowanie lub napełnianie

Uskutecznia się w ten sposób, że po wysalaniu i gotowaniu na czysto pozostawia się mydło w dalszym ciągu na spodnim ługu i podkłada silny ogień tak, aby ług się zagotował; i aby wielkie płaty mydła zaczęły się ukazywać a cała powierzchnia mydła przyjęła ciemno żółty kolor. Wtedy można ogień wygar­nąć z pod kotła. A gdy po kilku godzinach mydło ostygnie i obce ciała odpadną wylewa się do form. Jak szlifowanie, tak i napeł­nianie ma na celu powiększenie ilości mydła wodą, a polega to na tern, że po szlifowaniu odlewa się ług spodni i do czystego, przeznaczonego już do krzepnięcia mydła, dolewa po trochu, ciągle mieszając, żądaną ilość wody (ewentualnie i inne dodatki).

5.    Marmurowanie

Marmurowanie może być przedsięwzięte tylko wówczas, gdy mydło posiada odpowiednią rzadkość, t. j. jeżeli jest dość „na­pełnione”, wodą (liche), bo mydło ugotowane na twardo nie da się marmurować. Proces ten uskutecznia się w ten sposób, ze rozcieńczoną ultramarynę wlewa się do form z mydłem i cienkim patykiem, porusza, aby powstały te charakterystyczne żyłki marmuru. Dla innych kolorów stosuje się inne barwniki, naprzykład: dla szarego — czerni ziemnej (na 1000 kg. mydła 40—80 gr.) dla czerwonego — czerwonego bolusu (na 1000 kg mydła 100—150 gr.).

Stosunek ilości tłuszczu i ługu

Łoju 273 137 105 80 322 129  97 72
Kwasu oleinowego 287 147 110 84 333 133 100 75
Oleju palmo­wego 300 150 115 89 345 138 103 77
Oleju kokosowego 350 175 135 103 405 162 122 90

Liczby drukowane tłustym drukiem oznaczają ilości ługu, przy którym zmydlenie następuje najlepiej.