F. ZŁOCENIE

Złocenie przez zanurzanie

80 gr. krystalicznego fosforanu sodu, 8 gr. 12% kwasu pru­skiego (cjanowodoru) i 2 gr. krystalicznego chlorku złota roz­puszcza się po kolei w 1 l. wody destylowanej i nagrzewa do temperatury wrzenia. Do wrzącego roztworu zanurza się dobrze oczyszczone przedmioty (umocowane na drucie miedzianym).

Płyny do złocenia

a)  1 cz. krystalicznego chlorku złota, 10 cz. stężonego kwasu’ solnego, 4 cz. kwasu siarczanego, 2 cz. kwasu bornego, 150 cz. wody. We wrzącym płynie, zanurza się przedmiot, zawieszony na złotym druciku, porusza się pałeczką miedzianą, a po wyjęciu suszy nad ogniem.
b)  5 cz. soli kuchennej, 1 cz. krystalicznego chlorku złota, 5 cz, żelazo cjanku potasu (żółtej soli krwistej), 5 cz. wody. Przedmioty zawiesza się w wrzącej cieczy, dotyka cynkiem w ciągu 8 minut. Glansowanie pozłoty następuje po płókaniu przedmiotu przez szczotkowanie wilgotnym proszkiem z ka­mienia winnego.

Płyny do niklowania wszystkich metali

a)  W 20 1. wody rozpuszcza się 1 kg. siarczanu niklu 725 gr.
obojętnego winianu amonu i 5 gr. rozpuszczonego w ete­rze kwasu garbarskiego (dębnika) w ten sposób, że substancje kładzie się wpierw do 3—5 1. bardzo gorącej wody, roztwór fil­ truje i rozcieńcza resztą wody Kąpiel powinna być zupełnie obojętna.
b)  Do 5 — 10% roztworu chlorku cynku dodaje się tyle siarczanu niklu, aby wytworzył się czarno zielony roztwór. Roztwór
nagrzewa się w naczyniu porcelanowem do wrzenia i gotuje w nim dobrze oczyszczone przedmioty, (wynagradzając wyparo­waną wodę) ,30 — 60 minut. Tak niklowane przedmioty wrzuca się do wody, zawierającej trochę miałkiej kredy.

Złocenie przez platerowanie

Możnaby platerować złoto w ten sam sposób co i srebro lecz warstwa złota byłaby przytem tak gruba, że cena takiej blachy byłaby zbyt wysoką. Używa się z tego powodu innego sposób platerowania, który może być użyty dla miedzi, mosią­dzu, bronzu, a także żelaza i stali.
Przedmioty silnie się wytrawia — polerowane przedmioty muszą się zrobić matowemi — miedź i bronz za pomocą kwasu azotowego, żelazo i stal za pomocą siarczanego. Płyty miedzia­ne lub z walcowanego mosiądzu nagrzewa się tak silnie, aż na nich występują barwy naleciałe i pokrywa je za pomocą kłębka bawełnianego tak zwanem złotem listkowem. Bezpośrednio po pokryciu złotem przyciska się je stalą do polerowania. W ten sam sposób postępuje się dalej, aż zostanie otrzymana warstwa złota żądanej grubości; następnie walcuje blachy do stosunkowo niewielkiej grubości.

Złocenie w ogniu

Jest to sposób, dający ładne i bardzo trwałe złocenie, lecz dla swej kosztowności i głównie wielkiej szkodliwości dla zdro­wia, obecnie, prawie zupełnie wyszedł z użycia.
Pierwsza operacja przy złoceniu w ogniu jest to wytrawia­nie przedmiotów w mocno stężonym kwasie azotowym z do­datkiem 10 — 25% kwasu siarczanego. Następnie przedmioty poddaje się działaniu tak zwanej wody do amalgamowania (patrz str. 66).
Niezwłocznie po tej operacji nakłada się amalgamat złota, składający się z 67 cz. rtęci i 33 cz. złota. Amalgamowane przedmioty płócze się wodą i suszy między trocinami. Potem nagrzewa się przedmioty w ogniu, rtęć się ulatnia, a na przed­miocie zostaje warstwa złota.

Złocenie przez nacieranie

1.  Proszkiem złotym. Sposób ten doskonale nadaje się
do powierzchownego złocenia drobnych przedmiotów metalowych;  polega na tern, że złoto w subtelnym proszku łatwo trzy­ma się powierzchni metalu i przyjmuje ładny połysk.
Dla tego celu można się posługiwać nadzwyczaj subtelnym proszkiem złota, który otrzymuje się przez strącenie złota z roztworu jego soli przy pomocy roztworu koperwasu żelazowego. Postępuje się w ten sposób, że miękką skórkę zmoczoną octem i zanurzoną do proszku złotego naciera się silnie przedmiot. Złoto zostaje na przedmiocie i przez obrobienie stalą do polerowania można mu nadać bardzo silny połysk.
2.  Popiołem złotem. Czyste złoto (dukatowe) rozpuszcza się w wodzie królewskiej, roztwór rozcieńcza, zanurza do niego bawełnę, suszy ją i spala. Pozostały popiół zawiera złoto w nadzwyczaj subtelnym proszku i może być w ten sam sposób uży­ty do złocenia przedmiotów, jak proszek w wypadku pierw­szym.
3. Chlorkiem złota. Rozpuszcza się złoto w wodzie królew­skiej, wyparowuje ciecz ostrożnie do sucha, resztę chlorku zło­ta rozpuszcza w roztworze cjanku potasu i dodaje tyle kredy, że powstaje rzadkie ciasto, które nakłada pendzlem na przed­miot. Po pewnym czasie obmywa się ten ostatni i poleruje po­włoką złota.
Przedmioty z cynku i cyny pozłocić jednym z wymienionych sposobów bez uprzedniego przygotowania; miedz, mosiądz, bronz dobrze jest naprzód pokryć cynkiem, żelazo i stal — miedzią.